Grudzień to czas podsumowań i planów.
Okres przedświąteczny jest dobrym czasem na podsumowanie tego, co wydarzyło się w minionym roku (to znaczy w roku, który za chwilę się skończy). Ja swoje podsumowanie roczne pierwszy raz zrobiłam w ubiegłym roku. Wtedy zauważyłam, jak wiele rzeczy zrobiłam, wiele zmieniłam, a przede wszystkim przypomniałam sobie, z czego jestem dumna. Wszystko zapisałam i wyciągnęłam wnioski, które były podstawą zapisania celów na kolejny rok.
W tym roku będzie mi łatwiej, bo więcej pracuję na papierze, więcej ewidencjonuję. Prowadzę dziennik, w którym zapisuję ważne myśli, dokonania i rzeczy, z których jestem dumna. Korzystam z różnych narzędzi do zarządzania własnymi finansami, np. prowadzę domowy budżet, monitoruję cyklicznie moją osobistą wartość netto, dokonuję audytów oszczędności. Nie będę dzielić się z Tobą moim podsumowaniem, ale chcę podsunąć Ci kilka pomysłów na własne podsumowanie kończącego się roku.
Gotowi? No to zaczynamy!
Podsumowanie Twoich działań
Polecam robienie podsumowania co najmniej raz w roku. Ja robię takie podsumowania moich działań częściej, ale to roczne daje mi wyraźny obraz różnych sfer mojego życia z szerszej perspektywy. Takie podsumowanie pozwoli Ci zebrać wszystkie zrealizowane cele, spojrzeć na Twoje dokonania, jak na sukcesy i cieszyć się mnogością różnych osiągnięć, jakich dokonałaś/eś. Uwierz mi, że w ciągu roku z pewnością zrealizowałaś/eś wiele pomysłów, a może nawet marzeń. Spróbuj je wszystkie zapisać.
Pytania, jakie zadaj sobie podczas takiego ćwiczenia – podsumowania:
- Co się wydarzyło w poszczególnych miesiącach roku? Sprawdź, co osiągnęłaś/osiągnąłeś, z czego jesteś dumna/y.
- Co zrobiłaś/eś, żeby zapanować nad finansami: jakie narzędzia wprowadziłam/em w życie, czy jestem z nich zadowolona/y i zamierzam nadal ich używać.
- Jak bardzo poprawiłam/em swoje finansowe życie: ile zarobiłam/em, ile odłożyłam/em, co wartościowego kupiłaś/eś, w co zainwestowałaś/eś pieniądze i jak na tym wyszłaś/wyszedłeś.
- Czy nauczyłeś się czegoś nowego o finansach, na ilu wartościowych konferencjach, szkoleniach byłaś/eś, ile obejrzałaś/eś wartościowych filmów i webinarów, ile książek przeczytałaś/eś, itp.
- Jakie wnioski wyciągasz z prowadzonego budżetu domowego lub własnego i czy można było zrobić coś lepiej (zakładam, że jeśli czytasz mojego bloga to prowadzisz już swój budżet, jeśli nie – nie szkodzi, zapisz to sobie w planach na przyszły rok, naucz się i realizuj, potrzebujesz pomocy – zajrzyj tutaj: https://www.oszczedzanienaprzyszlosc.pl/2017/08/sens-prowadzenia-domowego-budzetu/)
- Jak wygląda Twój majątek netto dziś w porównaniu z początkiem roku, ile urósł w ciągu roku – to miara Twojego finansowego sukcesu (więcej o wartości osobistej netto pisałam tutaj: https://www.oszczedzanienaprzyszlosc.pl/2017/10/wartosc-osobista-netto-monitorujemy-majatek/)
- Jakie finansowe nawyki wyrobiłaś/eś w sobie przez ten rok? Jeśli jesteś na etapie pracy nad takimi nawykami, polecam Ci mój artykuł: https://www.oszczedzanienaprzyszlosc.pl/2017/11/nawyki-finansowe/
- Jakie masz produkty finansowe, dzięki którym oszczędzasz i gromadzisz pieniądze, a z jakich zrezygnowałaś/eś, bo nie były efektywne. Masz już produkty emerytalne? Ja polecam Ci IKZE, dobrze od tego zacząć, jeśli jeszcze nie gromadzisz środków na emeryturę. Szczegółowo pisałam o IKZE tutaj: https://www.oszczedzanienaprzyszlosc.pl/2017/09/ikze-podstawowy-produkt-od-ktorego/
- Czy robiłaś/eś audyty oszczędności – jeśli tak, co z nich wynika?
- Czy spełniłaś/eś jakieś swoje marzenia, zrealizowałaś/eś cele, a może nie miałaś na to pieniędzy? Jak wygląda Twoja finansowa energia? https://www.oszczedzanienaprzyszlosc.pl/2017/07/energia-do-oszczedzania/#more-69
No dobrze, wykonałaś/eś niezłą robotę. Najlepiej, jeśli zrobiłaś/eś to w notesie, którzy przez kilka kolejnych lat będzie służył właśnie takim celom. Spójrz, ile osiągnąłeś! Wiem, że nie było łatwo, ale czy nie było warto?
Chętnie poczytam w komentarzach, jak udało się Twoje podsumowanie i czy jesteś z niego zadowolona/y. A może to podsumowanie dało Ci podstawę do dalszej pracy. Jakby nie było, jesteś na dobrej drodze. Spójrz na to raz jeszcze, bo teraz czeka Cię PLANOWANIE.
Plany na 2018 rok
- Zaplanuj budżet – chociaż na styczeń 2018, później rób to na kolejne miesiące. Już teraz określ, jakie większe wydatki planujesz w całym 2018 roku. To pozwoli Ci lepiej zaplanować budżet.
- Jakie masz plany na ten rok: jakie cele do zrealizowania. Kiedy planujesz je osiągnąć i po czym poznasz, że je osiągnęłaś/ąłeś. Czy będą Ci na to potrzebne pieniądze? Jeśli tak, to jakie?
- Czy zamierzasz coś zmienić w zarządzaniu finansami, a może wprowadzić jakieś nowe narzędzia, które pozwolą Ci zapanować nad finansami?
- Jaka wiedza jest Ci potrzebna i jak zamierzasz ją zdobyć? Zaplanuj konkretne książki, jakie przeczytasz, seminaria, szkolenia, a może studia… A może jest ktoś, kto pomoże Ci zwiększyć Twoje finansowe kompetencje?
- Co zrobisz w kierunku osiągnięcia Twoich celów już w styczniu 2018 roku?
- Zaplanuj konkretne działania, jakie pozwolą Ci osiągnąć Twoje finansowe cele i nie tylko finansowe.
- Zaplanuj też konkretną nagrodę, jaką sobie zafundujesz, jeśli wykonasz to, co zaplanowałaś/eś.
A może pierwszym celem będzie po prostu porządek w finansach i wyjście od stanu: wiem, co mam i jaka jest moja wartość. To dobry punkt wyjścia dla wszystkich tych, którzy chcą w końcu zacząć zarządzać własnymi pieniędzmi i przestać się im podporządkowywać.
Życzę powodzenia i zapraszam do dzielenia się własnymi osiągnięciami. Jak Wam wyszły Wasze podsumowania?
Ja już bawię się moją nagrodą za 2017 rok. Zafundowałam sobie ją już pod koniec listopada, choć nie wszystkie cele zostały osiągnięte, to i tak wykonałam wiele pracy i nagroda się należy. Tobie też tego życzę.