Pandemia pozostawiła wiele śladów w naszych rodzinach. Faktem jest, że coraz więcej ludzi zaczęło doceniać fakt posiadania oszczędności. Rodziny, które miały poduszkę finansową, na pewno lżej przeszły tymczasowe kłopoty finansowe. A przecież zdarzało się, że pracodawca zredukował pensję czy zwolnił pracowników. Przy całkowitym lockdownie wiele firm przestało istnieć, bo działały w branży, która nie mogła w tym czasie prowadzić swojej działalności.
Dane po pandemii
Przedstawiam trochę faktów, które zebrał Łukasz Grygiel z bloga Sto monet i o których mówi w poniższym nagraniu:
- 60% Polaków nie odczuło negatywnego wpływu pandemii na swoje finanse domowe,
- finanse ok. 30% Polaków jednak ucierpiały,
- Polacy nie zadłużali się w pandemii – sytuacja finansowa nie zmusiła nas do zaciągania zobowiązań. Ostrożnie podchodziliśmy do kredytów, którymi zazwyczaj finansujemy większe lub niespodziewane zakupy/wydatki,
- przed epidemią – gospodarstwa domowe trzymały na lokatach prawie 295 miliardów. W grudniu 2020 roku kwota ta spadła do 209 miliardów (główny powód: spadek stóp procentowych),
- coraz więcej pieniędzy trzymamy na rachunkach bieżących – czyli zarówno tych zwykłych, jak i oszczędnościowych. Tu przybyło w ciągu 10 miesięcy aż 167 miliardów (zazwyczaj aby mieć pod ręką, „na czarną godzinę”,
- zaczęliśmy chętniej inwestować w takie aktywa jak: obligacje skarbowe, złoto, srebro, nieruchomości, jednostki funduszy inwestycyjnych, kryptowaluty,
- w marcu 2020 na giełdach zapanowała panika, jednak cały 2020 r. przyniósł inwestorom spore zyski (łącznie 28 mld zł). Co ciekawe, rok wcześniej ich zysk wyniósł zaledwie 6,7 mld zł (średnio inwestorzy zarobili w 2020 roku na giełdzie 70 tys. zł – tak wynika z ich rozliczeń podatkowych PIT-38)
- przez cały rok nastąpił wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw – aktualnie średnie wynagrodzenie wynosi 5929 zł brutto,
- do tej pory rynek e-commerce rozwijał się w tempie ponad 18% rocznie. Przy aktualnej sytuacji możemy być niemal pewni co najmniej dwukrotnie wyższego wyniku za 2020 rok.
Jaki wpływ miała pandemia na edukację finansową dzieci?
W pandemii często zmienił się sposób zarabiania czy też świadczenia pracy. Wiele osób musiało przejść na zdalną formę pracy, co niewątpliwie zostało zauważone przez nasze dzieci. Ponadto zmienił się sposób wydawania pieniędzy. Mniej kupowaliśmy w sklepach, częściej zakupy same trafiały pod nasze drzwi. Inaczej zaczęliśmy postrzegać oszczędzanie, co niewątpliwie dało preteks do wyjaśnienia dzieciom istoty posiadania oszczędności. I w końcu innymi prawami zaczęło rządzić się inwestowanie.
Pandemia a edukacja o oszczędzaniu
Szczegóły tematu oszczędzania znajdziecie w nagraniu, ale chciałabym tutaj coś dodać. Pandemia pokazała, że dzisiejszy dobrostan może szybko się zmienić w kryzys, jeśli nie mamy oszczędności. Z jednej strony nie chcemy dzieci obarczać tymi problemami, ale z drugiej strony to dobry pretekst aby porozmawiać, jak ważne jest oszczędzanie. Najlepiej, aby wyszło to naturalnie, w trakcie rozmowy na jakiś temat, który może prowadzić do dyskusji o finansach. Każda rozmowa o pieniądzach z dziećmi niewątpliwie jest dla nich lekcją. Powoli nabywają szacunek do pieniędzy i rozwijają tzw. inteligencję finansową. Bądźmy szczerzy – bez pieniędzy nie da się realizować marzeń, rozwijać pasji czy inwestować w siebie.
Zapraszam do obejrzenia nagrania
Wiecie, że jestem jednym z współtwórców facebookowej grupy Edukacja finansowa i przedsiębiorczość dzieci. 12 maja 2021 roku przygotowaliśmy dla członków naszej grupy live, na którym przedstawiliśmy nasze spostrzeżenia, jak pandemia zmieniła postrzeganie finansów przez dzieci.
Z tego nagrania możecie dowiedzieć się:
jak pandemia wpłynęła na nasze finanse i zachowania konsumenckie
jak zmienił się charakter ZARABIANIA i jak to wytłumaczyć dzieciom
dlaczego budowanie nawyku OSZCZĘDZANIA i posiadanie poduszki finansowej jest tak ważne
co zmieniło się w WYDAWANIU i jak to wyjaśnić dzieciom
co z INWESTYCjAMI i czy to w ogóle dla dzieci?
Zapraszam do obejrzenia nagrania tego spotkania, które prowadzili:
- JA 🙂 Joanna Postupalska-Bożek – finansistka, autorka tego bloga
- Sylwia Wojciechowska – autorka książek m.in. „Julek i dziura w budżecie”, „Julek i cały ten biznes”. Self Publisher Mali moi
- Katarzyna Ciupa – Edukator przedsiębiorczości dzieci i młodziży, Doradca zawodowy, założycielka „Akademii Rozwoju Przedsiębiorczości”
- Arkadiusz Błażyca – autor książki „Kot Biznesik – jak pewien zwykły kot został biznesmenem” (recenzję książki znajdziesz na moim blogu KOT BIZNESIK. RECENZJA KSIĄŻKI DLA DZIECI ), właściciel księgarni z przedsiębiorczymi książkami dla dzieci
- Łukasz Grygiel – autor bloga o edukacji finansowej dzieci i młodzieży dla rodziców Sto Monet (oraz lukaszgrygiel.com ). Prowadzący warsztaty, lekcje i wykłady o finansach i ekonomii.
TO MY
Serdecznie zapraszam – kliknij poniżej
Jeśli chciałbyś podzielić się swoją historią związaną z dziećmi i finansami w czasach pandemii, koniecznie podziel się tutaj pod wpisem w komentarzu. Zbieramy historie, aby nawzajem się inspirować.
Podobał Ci się powyższy artykuł?
Polub, udostępnij lub zostaw swój komentarz, abym wiedziała, że moja praca nie idzie na marne.
Będzie mi bardzo miło, jeśli odwiedzisz mnie na Facebooku!
Znajdziesz mnie też na:
Instagram joanna_postupalska
LinkedIn Joanna Postupalska-Bożek
You Tube Joanna Postupalska
Możesz również zamówić na maila powiadomienia o nowych wpisach. Zapraszam – zeskroluj wyżej.