Chyba każda z nas marzy o dobrym i wygodnym życiu. O tym aby móc wspierać swoich  bliskich, móc rozwijać się i doświadczać tego co życie oferuje. Ale bardzo często na drodze do tych pragnień staje prozaiczny temat jakim jest zarabianie, a właściwie nasza relacja z pieniędzmi.

Ano nie. Bo zarabianie pieniędzy niewiele wspólnego ma ze szczęściem, za to z tym co siedzi Ci w głowie na ich temat  – bardzo wiele. To w co wierzysz, na ile czujesz, że zasługujesz, to czego Cię nauczono na temat zarabiania, jakie masz skojarzenia i jakie znaczenie emocjonalne nadałaś pieniądzom i byciu bogatą – przekłada się na to ile masz na koncie i na jakim poziomie żyjesz.

I tu ciekawy temat, bo ludzie lekceważą siłę sprawczą przekonań…  Mówią: to niemożliwe aby coś co było w mojej głowie rządziło moim życiem… Uśmiecham się tylko i pytam, jak nie to, co nim rządzi? Twoja ręka, Twoja noga, Twoja mama, Twoja koleżanka?

 

To w co wierzysz, co siedzi w Twoim umyśle podświadomym

To w co wierzysz, co siedzi w Twoim umyśle podświadomym– kieruje Twoim życiem, bo jest jak wbudowana nawigacja, która koryguje wszystko co robisz… Jeśli próbujesz „wychylić się w prawo” podejmując decyzję i kierując się silną wolą – prędzej czy później coś lub ktoś na Ciebie wpłynie i wrócisz do punktu wyjścia. Jeśli „napinasz się, wygrażasz, że teraz już na bank będzie inaczej”, jest inaczej, ale do czasu, a później znów powrót do korzeni. Koniec końców dajesz za wygraną i mówisz: taki mój los, czy też nie da się, a przecież wystarczyłoby tylko zmienić to w co wierzysz…

Ta Twoja osobista nawigacja została ukształtowana we wczesnym dzieciństwie poprzez obserwację i reakcje emocjonalne. Za każdym razem gdy słyszałaś rozmowy o pieniądzach, czy też gdy obserwowałaś rodziców reagujących na rachunki, wypłatę, czy też Twoje prośby aby coś Ci kupić –  w Twoim mózgu zachodziły reakcje chemiczne, a Twoja podświadomość uczyła się  i tworzyła wewnętrzny zbiór zasad, taki osobisty kodeks na temat tego jak działa ten obszar życia. I ten właśnie kodeks rządzi Tobą do dzisiaj. Określa jaki poziom zarobków jest dla Ciebie „bezpieczny”, a jaki mógłby być zagrożeniem. Na ile zasługujesz, kiedy jesteś lojalna wobec swoich rodziców, religii, czy najbliższych znajomych, a kiedy nie. Co jest spirytualne, a co niby czyni Ciebie „materialistką”. Jak wydajesz pieniądze i jakie znaczenie dla Ciebie mają. No i oczywiście, jakie emocje im towarzyszą  i ile ich masz.

Twoja relacja z pieniędzmi.

Zdrowa relacja z pieniędzmi wygląda tak: pieniądze to narzędzie, umowny środek wymiany pomiędzy ludźmi dzięki któremu mogę wygodnie żyć.

Daję wartość i otrzymuję wartość.

Mogę się nauczyć zarabiać więcej i zarządzać lepiej moimi finansami.

Im więcej zarabiam, tym z większą ilością ludzi mogę dokonać wymiany i tym na większą skalę mogę pomóc tym, którzy pomocy potrzebują.

Pokręcona relacjaz pieniędzmi wygląda tak: pieniądze to zło i są winne wszystkiemu. Bogacze są uprzywilejowani, a ci mniej zamożni muszą na nich harować. To wszystko jest niesprawiedliwe. Jest mi wstyd, że nie zarabiam wystarczająco. Nie wiem jak zmienić ten stan. Boję się o przyszłość. Boję się, że pieniędzy mi  zabraknie. Czuję się nie dość dobra, nie dość wartościowa, bo skoro nie zarabiam tyle ile bym chciała, to coś musi być ze mną nie tak.(Możesz sprawdzić jaką masz relację z pieniędzmi po prostu wypisując wszystkie skojarzenia, które z nimi oraz z bogactwem i zamożnymi ludźmi przychodzą Ci do głowy.)

Jeśli Twoja relacja z pieniędzmi jest podobna do drugiego przykładu, to warto abyś zamiast obwiniać siebie i szarpać się wewnętrznie z powodu finansowych napięć – przeprogramowała to, co w Twojej głowie siedzi. I namawiam Cię do tego, bo wiem jak to jest pracować ciężko i ledwo wiązać koniec z końcem. Problemy z zarabianiem oraz długi to kiedyś był mój temat i przez lata szarpałam się nie mogąc przeskoczyć mentalnych blokad. Po przerobieniu ich, stworzyłam skuteczny sposób pracy z przekonaniami, który pozwala z „mentalnej biedaczki”, stać się kobietą, która żyje na własnych finansowych zasadach.

Podsumowując

Chciałabym abyś zapamiętała, że pieniądze i zarabianie to taki sam obszar życia jak każdy inny. I tak jak byłaś w stanie nauczyć się liczyć, obsługiwać komputer, czy jeździć autem – możesz nauczyć się zarabiać pieniądze. Jednak dużo większe szanse na powodzenie i sukces finansowy będziesz miała gdy Twój umysł zamiast Cię sabotować – będzie grał z Tobą w tej samej drużynie.