Zbliżają się Święta. Wielu z nas myśli o już o prezentach dla bliskich, o prezentach na Święta. Wielu zostawia te sprawy na ostatnią chwilę. Jedni mają systemy mające na celu kupowanie prezentów na długo przed świętami (planują, liczą i mają wszystko pod kontrolą), inni robią to na ostatnią chwilę wydając co mają, albo pożyczając na ten cel pieniądze. Rozumiem tych, którzy naprawdę nie mają czasu, żeby zapanować nad tym tematem wcześniej (są różni ludzie), ale nie do końca rozumiem tych, którzy kupują bez żadnego planu, uzgodnienia i jeszcze korzystając z bankowych pożyczek.
Ile Polacy chcą wydać na Święta?
Polacy zamierzają wydać na Święta całkiem spore kwoty. Provident Polska na podstawie badania wśród swoich klientów oszacował, że Polacy wydadzą średnio 1,7 tys. zł. Większość badanych, bo aż 84 proc., zapowiada, że sfinansuje świąteczne wydatki z bieżącego budżetu, a tylko 4 proc. przyznaje, że pomogą im w tym środki z programów socjalnych.
80 proc. Polaków spodziewa się znaleźć pod choinką prezenty, a wśród najbardziej pożądanych są biżuteria, perfumy, kosmetyki, elektronika i małe AGD.
Systemy obdarowywania bliskich
Na moim fanpage zapytałam moich czytelników czy mają jakieś systemy kupowania i obdarowywania prezentami na Święta. Pojawiło się kilka ciekawych odpowiedzi, z których można wyróżnić jeden temat: Jak nie dać się szaleństwu świątecznych zakupów?
Nie finansuj Świąt kredytami
Polacy znani są ze swojej gościnności, nawet jeżeli miałoby się to wiązać z wysokimi dla nich kosztami. Powiedzenie „zastaw się, a postaw się” przestaje już jednak obowiązywać. Coraz mniej rodaków decyduje się bowiem na zaciągnięcie pożyczki na święta. Zaledwie 2% ankietowanych w badaniu Barometr Providenta deklaruje, że pożyczy pieniądze od rodziny lub instytucji finansowej.
Finansowanie Świąt kredytami niekoniecznie dobrze wpływa na nasze finansowe samopoczucie. Moment świąt trwa bardzo krótko, a spłacanie pożyczek czasami miesiącami lub latami. Zresztą nie wiem, czy chcielibyście zaciągać pożyczki, aby rodzina mogła się najeść i nacieszyć prezentami. Te pożyczki nawet nie są skonsumowane przez osobę, której dotyczą, więc to jest chyba powód, dla którego jednak korzystamy z własnych dochodów i oszczędności. Nasz osobliwy polski egoizm, który rodzi już od jakichś 20-tu paru lat, daje górę. W Polsce wraz z rozwojem konsumpcjonizmu, idea ta (jak religia) nie pozwala nam na zaspakajanie potrzeb innych ludzi, podczas, gdy można mieć jeszcze więcej i jeszcze więcej dla siebie.
Zaplanuj budżet na prezenty
Wracając do świątecznych zakupów. Najpierw usiądź z kartką i zastanów się co i komu chcesz kupić. Określ też budżet jaki masz na ten cel. To znacznie ułatwia kupowanie.
Na bieżąco kontroluj, ile już wydałeś i nie przekraczaj założonego maksimum. Niestety większość z nas najpierw zaczyna zakupy, a potem – dopiero po świętach – jest zaskoczona tym, że znowu tak dużo poszło na zakupy. Nie dawajcie się zaskoczyć tym, ile wydaliście.
Zobacz, jak planuje Sylwia:
5 kroków budżetu na prezenty świąteczne:
- Ustal, komu chcesz kupić prezenty
- Ustal, co chcesz kupić/zrobić
- Ustal, ile przeznaczysz na każdy prezent
- Upewnij się, że na pewno możesz wydać taką kwotę
- Trzymaj się sztywno budżetu.
Źrodło: „Jak kupować prezenty i nie zwariować” Oszczędnicka
Grudniowe zakupy wiążą się z długimi kolejkami, obleganymi przez tłumy ludzi galeriami handlowymi. Październik i listopad to czas, kiedy możemy spokojnie, bez pośpiechu i bez stania w długich kolejkach rozejrzeć się za prezentami.
Systemy kupowania prezentów
W niektórych rodzinach kupujemy prezenty tylko dla dzieci, w innych dla wszystkich, jeszcze inni robią losowanie i wymieniają się prezentami (wtedy nie trzeba kupować wszystkim, a tylko wylosowanej osobie).
Jeśli idziesz na przyjęcie świąteczne po raz pierwszy, warto się zorientować wcześniej, jakie zasady panują w danej społeczności, aby nie wyjść na „bogatego” wujka, czy „biedną” ciocię – w obu przypadkach pozostanie niesmak. Polecam, żeby dostosować się do gospodarza przyjęcia. Jeśli naprawdę nie wiesz, jak będzie wyglądać przyjęcie, warto chociaż mieć jakiś świąteczny drobiazg dla gospodarza niż w ogóle nie mieć nic.
Promocje
Jeśli masz konkretny plan kupowania prezentów, to możesz przystąpić do realizacji zakupów. Warto sprawdzać ceny w internecie, korzystać z porównywarek cenowych. Polecam też kupowanie prezentów w czasie tzw. Black Friday albo całego Czarnego Tygodnia. Jeśli już w listpadzie zaplanujesz wydatki na prezenty świąteczne, dlaczego nie zrealizować planu pod koniec listopada czy na początku grudnia?
Generalnie kupowanie na wyprzedażach to bardzo dobry pomysł na świąteczne prezenty. Śledź promocje w internecie i wyczekuj okazji. Śledź konkretne marki na Facebooku – jeśli cena produktu się obniży, z pewnością Cię o tym poinformują.
Zobacz też: Sprawdzone metody oszczędzania wg Ani
Programy lojalnościowe
Czasami kupując większą ilość towarów jednorazowo lub w określonym czasie, możesz otrzymać dodatkowe produkty lub obniżki cen. Warto wykorzystać to jako prezenty świąteczne. Skoro już wydajesz pieniądze, to rób to tak, by część pieniędzy do Ciebie wróciła. Możesz korzystać też z przedsprzedaży – wtedy ceny są bardziej atrakcyjne, a na produkt trzeba będzie trochę poczekać. Ale planując wcześniej masz czas….. i pieniądze, jak widzisz.
Własnoręcznie wykonane prezenty
Może nie masz pieniędzy na drogie prezenty, a może chcesz być po prostu oryginalny. Jakby nie było, prezenty możesz wykonać samodzielnie. Wiem, wiem, zaraz powiesz, że nie masz żadnych talentów. Wtedy możesz podarować własnoręcznie wykonane zdjęcie w jakiejś taniej ramce z supermarketu albo wykonanej samodzielnie. Możesz zrobić piękny album z rodzinnymi zdjęciami albo kalendarz ze zdjęciami. Możesz też samodzielnie upiec słodycze czy zrobić jakieś ciekawe przekąski w słoiczkach i ładnie je przystroić. A może umiesz szyć albo robić na drutach i z tego wyjdzie jakieś mega oryginalne arcydzieło. A może kubek ze zdjęciem? Zobacz, na szybko wymyśliłam tyle propozycji, a Ty co dodasz do tej listy?
Zobacz pomysły na kupowanie prezentów od Marty:
Prezenty dla dzieci – czy tylko zabawki?
No właśnie – to odwieczny problem. Oczywiście listy zrobione przez dzieci są zawsze przydatne, niestety zazwyczaj na nich są zabawki. Są jednak osoby, które nie chcą kupować dzieciom kolejnej zabawki. Są też dzieci, które nie chcą już zabawek.
I znowu – może warto ustalić np. z rodzicem co kupić dziecku na gwiazdkę?
Jeśli nie – to może warto zastanowić się nad biletem na jakieś kulturalne wydarzenie: teatr, koncert. Pozostaje po tym wspaniałe wspomnienie, a przecież inwestycja w doświadczenia daje największą przyjemność.
Może jakiś bon do sklepu odzieżowego. A czasami warto dać po prostu jakąś drobną kwotę pieniędzy, bo dziecko np. zbiera na jakiś sprzęt.
Zobacz, jak Asia organizuje prezenty dla dzieci:
Przygotuj listę prezentów, które sam chciałbyś dostać
Często rodzina pyta, co chciałbyś dostać pod choinkę i wtedy dopiero zaczyna się wyszukiwanie potrzeb na siłę. Warto nad tym tematem zastanowić się wcześniej. I powinno to dotyczyć nie tylko Ciebie, ale wszystkich członków Twojej rodziny. Niech również Twoje dzieci zrobią taką listę. To znacznie ułatwia zapanowanie nad tym, co by się przydało, o czym od dawna marzyłeś, a nie wyrzucanie do kosza czy zwrot w sklepie. Uwierz mi! Taka lista przyda Ci się, gdy ktoś zapyta Cię “co Ci kupić?” albo „co kupić twojemu dziecku”. Będziesz miał gotową odpowiedź – najlepiej w różnych przedziałach cenowych.
Mam nadzieje, że tym wpisem zmotywowałam Was do przygotowania listy prezentów i budżetu. Takie rozwiązania zawsze pomagają wydać tyle, ile powinniśmy albo ile zaplanowaliśmy. A Ty masz jakiś system kupowania na Święta? A może przyznaj się…. Ile zamierzasz wydać na prezenty w tym roku?
Podobał Ci się ten artykuł?
Polub, udostępnij lub zostaw swój komentarz, abym wiedziała, że moja praca nie idzie na marne.
Będzie mi bardzo miło, jeśli odwiedzisz mnie na Facebooku!
Znajdziesz mnie też na:
Instagram joanna_postupalska
LinkedIn Joanna Postupalska-Bożek
Możesz również zamówić na maila powiadomienia o nowych wpisach. Zapraszam – zeskroluj wyżej.