Zbliża się kolejny rok szkolny i znów nasze dzieci rozpoczynają edukację w wielu obszarach📖📚💻. System edukacji nie zapewnia jednak podstawowej umiejętności potrzebnej w życiu: dyscypliny finansowej. Warto uczyć jej nasze dzieci od wczesnego dzieciństwa, bo często te umiejętności kończą sie tylko na umiejętności wydawania pieniędzy💰. Jak rozpocząć edukację finansową dziecka?
🌀 1. Rozmawiaj z dzieckiem o pieniądzach, wydatkach – nie umiesz? Są nawet książki, które Ci w tym pomogą.
Zobacz wywiad z autorką książką "Finansowe wiersze" Agnieszką Błachnio: WYWIAD
🌀 2. Możesz wyjaśnić dziecku na czym polega zarządzanie budżetem: na kartkach wypisz wydatki, które ponosisz i przyporządkuj do kartek „zabawkowe” pieniądze np. z gry „Monopol” – niech dziecko zdecyduje na co wydać pieniądze, co zrobić można samemu i zaoszczędzić, ile zostaje na oszczędności i przyjemności. Taka forma może choć z grubsza wyjaśni Twojemu dziecku na czym polega zarządzanie pieniędzmi, powiedz mu skąd się biorą i wytłumacz, że są ograniczone.
Dziecko może pobawić się w zarządzanie domowym budżetem- kiedy zobaczy, jak Ty to robisz, może spróbuje zrozumieć na serio. Bo przecież już mniej więcej wie, o co chodzi.
🌀 3. Edukuj dziecko, że w życiu nie tylko pieniądze są ważne, ale najważniejsza jest edukacja, rozwój, rodzina – a tylko ciągła edukacja pozwala na zarabianie coraz wiekszych pieniędzy.
„Umowa społeczna mówi, że do końca szkoły lub studiów rodzice wspierają dzieci również finansowo. Jedni bardziej, drudzy mniej. Zależy to od ich filozofii życiowej i możliwości finansowych. Pózniej dzieci wychodzą z domu rodzinnego i zakładają swój własny, zaczynają swoje życie. Czerpią z tego, czego dotychczas się nauczyli. Postrzegają świat przez pryzmat tego, co wiedzą. Patrzą na to, co ich otacza oczami osoby, które wie lub oczami, kogoś kto na niewiele tematów może porozmawiać.”
Źródło: Rowinska Business Coaching
🌀 4. Kieszonkowe – to nie może być „zasiłek” za to, że dziecko jest dzieckiem; jeśli zapewniasz dziecku wszelkie potrzeby finansowe, to ono tak naprawdę nie potrzebuje tego kieszonkowego. Przychodzi jednak taki moment w życiu dziecka, gdy ono się usamodzielnia, większość dnia radzi sobie samodzielnie i byc może potrzebuje jakieś pieniądze. Wtedy warto zastanowić się nad kieszonkowym uzależnionym od wykonania jakichś dodatkowych prac w domu, ktore nie wynikają z jego codziennych obowiązków – dzięki temu uczy się, że pieniądze nie spadają z nieba i trzeba nieźle „kombinować” (oczywiście pozytywnie, bo to słowo w Polsce różnie nam sie kojarzy), żeby je zarobić.
🌀5. Kup dziecku SKARBONKĘ i wrzucaj tam połowę zarobionych przez niego pieniędzy, albo połowę kieszonkowego albo połowę tego co dostało np. od babci. Niech wie, że tam jest miejsce, gdzie zbiera na jakiś konkretny cel np. zakup czegoś o większej wartosci typu doładowanie gry, akcesoria do konsoli, nowa zabawka, itp.
Ważne przy tym jest, że sposób, w jaki myślimy o pieniądzach, w dużej mierze wpływa na sposób postrzegania ich przez nasze dzieci. Zastanów się, jakie przekonania o pieniądzach przekazali Ci Twoi rodzice i jaki to ma wpływ na Twoją aktualną sytuację finansową?
Może wydajesz wszystko co zarobiłeś, topisz się w kredytach, a dziecku kupujesz skarbonkę? Myślisz, że będzie działać? Zostawiam Ci odpowiedź bez mojego komentarza.
🌀6. Masz w domu grę „Monopol” albo „Eurobusiness”? Graj w nią, najlepiej całą rodziną – niech Twoje dziecko pozna smak inwestowania i bankrutowania😁; emocje w tej grze są ogromne – jak w życiu; mój syn często płakał, gdy bankrutował, następnym razem przyjmował inną strategię wydawania pieniędzy…. to bardzo edukacyjna gra.
Córka pomimo tego, że jeszcze słabo rozumie zasady tej gry (5 lat) – gra i stara się dopasować do zasad, choć często też wymyśla własne, widząc, że dla niej są bardziej korzystne. Czyż nie jest to piękne, że dziecko poszukuje nowych finansowych rozwiązań i nie stosuje się do zasad – skoro te nie układają się pomyślnie dla niej :)? Uważam, ze nie ma w tym nic złego – należy tylko tłumaczyć, jaki jest cel zasad i dlaczego w życiu czasami trzeba się do nich dopasować. Taka gra to świetny obszar to wyjaśnienia dziecku nie tylko tematów związanych z finansami, ale także można porozmawiać o wielu innych obszarach naszego życia.
🌀 7. Pokaż dziecku, że w życiu trzeba planować, że potrzeby każdego członka rodziny są ważne, że należy dokonywać rozsądnych wyborów – DZIECI UCZĄ SIĘ PRZEZ OBSERWACJĘ🤓
⁉A Ty co robisz pod katem edukacji finansowej swojego dziecka? Ja wczoraj dla młodszej córki (5 lat) kupiłam skarbonkę (w sumie juz kolejna ale poprzednich nie traktowalismy serio), gdzie będzie odkładać swoje pierwsze oszczędności. Ze starszym synem ten temat przerabiałam od lat i wiele rzeczy kupił sobie za „swoje” pieniądze.
Kupując skarbonkę zastosowałam zasadę, żeby wydać jak najmniej 😊– skarbonka jest z Lidla, to pudełko po cukierkach z opcją skarbonki, a cukierki bedą dla gości😍
Inne wpisy dotyczące finansów dla dzieci:
Zobacz też moje nagranie z Facebooka: