Wpis gościnny: Adwokat Marta Rozwadowska – Kucka
Często spotykam się z pytaniami dotyczącymi rozdzielności majątkowej. Najczęściej przychodzą do mnie Klienci, którzy są już zdecydowani na zawarcie takiej umowy majątkowej małżeńskiej. Część z nich, po zrozumieniu istoty wspólności i rozdzielności uznaje, że w ich indywidualnej sytuacji rozdzielność nie daje oczekiwanego poziomu bezpieczeństwa. Czasem niezbędne są dodatkowe działania np. podział majątku. Oczywiście są również sytuacje, w których rozdzielność zabezpiecza interesy Klienta lub jego rodziny.
Jak w większości spraw, na pytanie, czy warto zawrzeć umowę majątkową małżeńską odpowiem nieśmiertelnym prawniczym sformułowaniem „to zależy”. Wiedząc o co chodzi, łatwiej jednak taką decyzję podjąć.
Na początek moje uwagi osobiste:
- Dałam ten tekst do przeczytania kilku osobom niezwiązanym z prawem i zaskoczona usłyszałam, że wydawało im się, że jest inaczej bo – tu uwaga! – inaczej czytali w internecie.
- Nie dostaniecie gotowej do realizacji recepty, ani z tego artykułu ani nawet na wizycie u adwokata. My też nie mamy szklanej kuli i nie przewidujemy całej przyszłości (tylko jej cześć😉) Dostaniecie wiedzę, która pozwoli na świadomą decyzję, co się bardziej opłaca Wam, a nie np. koledze w pracy. Niestety nie jest to tekst na 5 minut czytania.
Wspólność majątkowa
Po zawarciu małżeństwa w sposób automatyczny powstaje między małżonkami wspólność majątkowa. Nie oznacza ona jednak, że wszystko staje się wspólne. Powstaje bowiem nowy majątek, odrębny od majątków osobistych. Do wspólności majątkowej wchodzą co do zasady te przedmioty majątkowe, które zostały nabyte w czasie wspólności, a więc po zawarciu związku małżeńskiego.
Uwaga! W trakcie wspólności majątkowej nie ma znaczenia, że sama transakcja została zawarta przez jednego małżonka i sam jest wpisany np. do dowodu rejestracyjnego samochodu. Jeśli przedmiot majątkowy został zakupiony w czasie trwania wspólności majątkowej, istnieje domniemanie, że wszedł on do majątku wspólnego.
Ustawodawca w art. 31 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wymienił przykładowe (!) przedmioty, które wchodzą w skład majątku wspólnego:
- pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków (Ważne! tylko to, co zostało pobrane),
- dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków np. odsetki od oszczędności zgromadzonych przed ślubem, czynsz najmu z osobistego mieszkania,
- środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków,
- kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie w ZUS.
Co nie wchodzi do majątku wspólnego
Zasadą jest, że składniki majątkowe należą do majątku wspólnego. Wyjątki zostały wymienione w art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i należą do nich:
- przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej,
- przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił,
- prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom (np. udział w spółce cywilnej),
- przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków (np. kosmetyki czy biżuteria ),
- prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie (np. prawo do alimentów, służebność osobista),
- przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę ALE! Do majątku wspólnego wchodzi renta należna poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość,
- wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków (czyli należne, ale niewypłacone),
- przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków (Ważne! osobiste osiągnięcia np. medal olimpijski, nagrody artystyczne, literackie, nie dotyczy wygranej na loterii np. lotto ; nie są natomiast nagrodami w tym sensie świadczenia pieniężne w postaci specjalnego dodatkowego wynagrodzenia, wynagrodzenie za dodatkową pracę i innego rodzaju premie, jakie może otrzymać pracownik (np. za oszczędność paliwa, materiału, produkcję bez braków), czyli pracownicze nagrody specjalne),
- prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy,
- przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej (czyli jeśli małżonek sprzeda mieszkanie należące do majątku osobistego i kupi za środki inne mieszkanie, to to nowe mieszkanie, mimo że nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej, wejdzie do majątku osobistego).
Sporządziłam grafikę, która czytelnie pokazuje trzy majątki, które powstają po zawarciu małżeństwa.
Majątek wspólny w całości należy do małżonków.
Przed podjęciem decyzji o tym, co jest korzystniejsze – wspólność czy rozdzielność, trzeba uświadomić sobie odrębność majątku wspólnego od majątków osobistych. Majątek wspólny jako całość należy do obojga małżonków. Nie ma udziałów. Potocznie mówi się, że skoro samochód jest wspólny to połowa jest męża, a połowa żony. To jest błędne rozumienie. Cały samochód jest wspólny.
Współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym
Skoro mamy wspólny majątek, to wytłumaczenia wymaga zarządzanie nim. W przypadku majątków osobistych, decyduje ten małżonek, do którego należy dany składnik (żona nie musi pytać męża, czy może sprzedać panieński samochód).
W przypadku majątku wspólnego, mąż i żona mają obowiązek współdziałać w zarządzie majątkiem wspólnym. To współdziałanie polega na udzielaniu informacji o stanie majątku wspólnego, o wykonywaniu zarządu majątkiem wspólnym i o zobowiązaniach obciążających majątek wspólny.
Każdy z małżonków może samodzielnie zarządzać majątkiem wspólnym jeśli nie przekracza to zwykłego zarządu lub są to czynności mające na celu zachowanie majątku np. pozew o zapłatę przeciwko niepłacącemu lokatorowi albo remont dachu (nawet kosztowny) jeśli zalewa dom. Samodzielnie małżonek może również zarządzać przedmiotami służącymi do wykonywania zawodu lub prowadzenia działalności zarobkowej. Ustawodawca wymienił czynności, które przekraczają zwykły zarząd majątkiem wspólnym. Inne czynności zgody małżonka nie wymagają.
Zgoda drugiego małżonka jest potrzebna do dokonania:
- czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości lub użytkowania wieczystego, jak również prowadzącej do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków;
- prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego czynności prawnej, którego przedmiotem jest budynek lub lokal;
- czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia i wydzierżawienia gospodarstwa rolnego lub przedsiębiorstwa;
- darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych.
Mąż nie może zatem obciążyć hipoteką nieruchomości, sprzedać jej, czy oddać ją w dzierżawę bez zgody żony (i odwrotnie). Wspólność majątkowa wymaga zatem stałego współdziałania małżonków, co bywa problematyczne w przypadku konieczności szybkich decyzji związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Rozdzielność majątkowa
Małżonkowie mogą również postanowić, że chcą żeby ich obowiązywała rozdzielność majątkowa. Jeśli taką decyzję podejmą, muszą zawierzeć umowę majątkową małżeńską.
W przypadku, gdy taką umowę zawrą przed ślubem majątek wspólny w ogóle nie powstanie.
Jeśli zawrą tę umowę po ślubie, gdy już majątek powstał, to wspólność bezudziałowa (łącznie należy do obojga małżonków) przekształci się we współwłasność. Czyli samochód nie będzie już wspólny jako całość, ale żona będzie miała 1/2 udziału w prawie własności i mąż tyle samo.
Tu zaznaczam, że jest jeszcze rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobków. Majątek nabyty po takiej umowie nie jest objęty wspólnością (tak jak przy zwykłej rozdzielności), ale w chwili ustania tego ustroju dochodzi do wyrównania dorobków. Ten małżonek, który zgromadził wiecej, musi się podzielić z tym, co zgromadził mniej. Jest to ustrój majątkowy, po który w praktyce małżonkowie sięgają bardzo rzadko.
Ustrój majątkowy, a ochrona majątku
Rozważając zawarcie umowy o rozdzielność majątkową małżonkowie (lub przyszli małżonkowie) najczęściej pytają mnie o długi.
MIT
Jeśli nie ma rozdzielności, małżonek odpowiada za długi współmałżonka.
Jeśli mażonek zaciągnał dług za zgodą małżonka, wierzyciel może zaspokoić się z majątku osobistego i majątku wspólnego. To dlatego bank nie wyrazi zgody na większy kredyt osobie, która ma wspólność majątkową małżeńską, a nie ma zgody małżonka na taką umowę. Bank chce mieć zabezpieczenie, że dług ściągnie nie tylko z majątku osobistego, ale także majątku wspólnego.
Jeśli zgody nie ma albo dług nie wynika z czynności prawnej (np. kara grzywny albo obowiązek zapłaty odszkodowania) – majątek wspólny jest chroniony. Wierzyciel może żądać zaspokojenia jedynie z:
- majątku osobistego dłużnika,
- z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej,
- z korzyści uzyskanych z jego praw autorskich i pokrewnych, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy
- jeżeli wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, wierzyciel może się zaspokoić także z przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.
Z czego może zaspokoić się wierzyciel pokazuje poniższa grafika (czerwona ramka). Jeśli mamy wspólność – część majątku (ta nieobramowana) jest chroniona.
Jeśli zaś małżonkowie mają rozdzielność majątkową, to wierzyciel może zaspokoić się z całego majątku dłużnika. Po rozdzielności, wspólność bezudziałowa przekształca się we wspólność majątkową. Mąż staje się właścicielem połowy samochodu, domu i jachtu, a druga połowa staje się żony.
Z czego może się zaspokoić wierzyciel po rozdzielności pokazuje poniższa grafika.
Oczywiście ochrona wspólnego majątku nie jest nieograniczona w czasie. Wierzyciel, żeby egzekwować z większej części majątku musi najpierw doprowadzić do rozdzielności majątkowej występując z takim roszczeniem do sądu. Jeśli jednak wcześniej sami małżonkowie taką umowę zawrą, to w pewnych okolicznościach faktycznie ułatwiają wierzycielom prowadzenie egzekucji. Prowadzenie sprawy o ustanowienie rozdzielności majątkowej nie jest proste i szybkie.
Dlatego jeśli myślisz o rozdzielności majątkowej, bo boisz się ryzyka związanego z działalnością gospodarczą, zastanów się czy nie zawrzeć od razu umowy o podział majątku wspólnego. Sama rozdzielność, bez przemyślenia dalszych działań, ułatwia robotę wierzycielom, bo od razu (bez wnoszenia pozwu o rozdzielność) mogą zaspokoić się z większej części majątku.
Plusy i minusy rozdzielności majątkowej. Bzdury z Internetu.
Przed napisaniem artykułu wpisałam w wyszukiwarkę google hasło plusy i minusy rozdzielności majątkowej i się przeraziłam. Tu kilka smaczków z artykułów, które google pozycjonuje na pierwszych pozycjach.
„Jeśli intercyza nie zostałaby podpisana, długi firmy pokryte będą z majątku wspólnego”.
Częściowa bzdura. To właśnie po podpisaniu intercyzy egzekucja może być przeprowadzona z udziału w majątku wspólnym. Jeśli intercyzy brak, wierzyciel, by egzekwować z majątku wspólnego musi albo mieć zgodę drugiego małżonka albo wystąpić do sadu o ustanowienie rozdzielności. Faktycznie, jeśli jednak intercyza zostałaby podpisana przed ślubem, to majątek wspólny w ogóle nie powstanie.
„Rozdzielność majątkowa jest bardzo korzystna, kiedy jedno z małżonków wykonuje zawód obarczony odpowiedzialnością finansową za ewentualne popełnienie błędów”.
Niekoniecznie. Jeśli zobowiązanie nie wynika z czynności prawnej a np. z czynu niedozwolonego, egzekucja z majątku wspólnego (bez wcześniejszej rozdzielności) jest niedopuszczalna. Jeśli zaś wynika z czynności prawnej, do egzekucji z majątku wspólnego niezbędna jest uprzednia zgoda drugiego małżonka na taką czynność.
„Intercyza to także doskonałe rozwiązanie w przypadku osób, które przed ślubem dorobiły się już sporego majątku i nie chcą, aby przyszły mąż lub żona nim zarządzali”.
Bzdura. Majątkiem osobistym zarządza ten, do którego ten majątek należy. Drugi małżonek nie ma uprawnienia do zarządzania majątkiem, który nie jest jego własnością.
„Umowa o rozdzielności majątkowej znacząco ułatwia również przeprowadzenie rozwodu”
Legenda. Wpływ rozdzielności na rozwód jest naprawdę marginalny. Zawarcie umowy majątkowej małżeńskiej może świadczyć jedynie o tym, że małżonków nic już nie wiąże.
„Osoby nieposiadające wspólnoty majątkowej nie mogą się wspólnie zadłużać”.
Bzdura. Nic nie stoi na przeszkodzie, by małżonkowie „po intercyzie” (podobnie jak konkubenci, czy rodzic z dzieckiem) wzięli wspólnie kredyt. Paradoksalnie czasem korzystniej jest liczona zdolność kredytowa (najczęściej, gdy działalność jest prowadzona krótko, a drugi małżonek ma umowę o pracę).
Zwróćcie uwagę na to jak artykuły w Internecie (i to czasem nawet napisane przez prawnika) mogą wprowadzić w błąd.
Ważne! Pamiętajcie, że jeśli zostanie zawarta umowa majątkowa małżeńska, to majątek, który każdy z małżonków się dorabia, po rozdzielności jest tylko jego. Oznacza to, że jeśli zadłuży się ten małżonek, który jest właścicielem całego majątku, to rodzina może stracić wszystko. Gdyby była wspólność majątkowa, połowa majątku byłaby do uratowania. Jeśli jednak każdy z małżonków w podobnym zakresie powiększa wspólny stan posiadania, a tylko jeden ma ryzykowną pracę, rozdzielność może być dobrym rozwiązaniem.
Moje subiektywne plusy rozdzielności majątkowej
- Każdy dorabia się na własny rachunek – pomnaża swój majątek, ale i całym swoim majątkiem osobistym odpowiada za długi.
- Małżonek nie musi uzyskiwać zgody drugiego na wzięcie kredytu, czy poważną umowę. Ma na pewno większą swobodę prowadzenia działalności gospodarczej.
Moje subiektywne minusy rozdzielności majątkowej
- Mniejsza ochrona słabszego ekonomicznie małżonka. Gdy jeden z małżonków nie ma dochodu, to jego stan posiadania się nie powiększa.
- Brak możliwości wspólnego rozliczenia podatku dochodowego.
- Ułatwienie dla wierzycieli, jeśli małżonek zaciągający zobowiązania zgromadzi większy majątek. Można egzekwować z całego majątku (nie ma chronionego majątku wspólnego).
- Małżonek nie musi uzyskiwać zgody drugiego na wzięcie kredytu, czy poważną umowę. Decyzje podejmuje jedna osoba, a nie dwie. A znacie powiedzenie, że co dwie głowy, to nie jedna?
Ciekawe przypadki
W artykule postanowiłam omówić dwie zupełnie różne sytuacje. Pozornie rozdzielność wydaje się tu oczywista.
Sytuacja 1
Żona chciała zawrzeć umowę majątkową małżeńską, chcąc chronić dom należący do majątku wspólnego. Mąż pił i nałogowo korzystał z „chwilówek”.
Porada prawna:
Póki jest wspólność, mąż nie obciąży nieruchomości hipoteką, ani nie weźmie większego kredytu. Jeśli żona nie wyrażała zgody na zaciągniecie przez męża zobowiązań, to wierzycielom trudniej będzie przeprowadzić egzekucję z majątku wspólnego. Rozdzielnością majątkową paradoksalnie żona może ułatwić mężowi zaciąganie zobowiązań, a wierzycielom zajęcie i egzekucję wspólnego domu. W takim wypadku umowa majątkowa miałaby rację bytu tylko z jednoczesnym podziałem majątku wspólnego, podczas którego żona przejęłaby nieruchomość. Nie jest jednak tak kolorowo, podział majątku, jeśli powoduje pokrzywdzenie wierzycieli, może być przez wierzycieli podważany prze 5 lat od jego dokonania. Muszą jednak o nim wiedzieć 😉
Sytuacja 2
Małżonkowie nie mają żadnego majątku. Mąż planuje otwarcie firmy transportowej, chce wziąć samochody w leasing i obawia się ryzyka gospodarczego.
Porada prawna:
Dopóki nie ma majątku wspólnego, a żona nie pracuje, rozdzielność majątkowa nie jest tak świetnym rozwiązaniem jak się małżonkom wydawało. Majątek gromadził będzie tylko mąż i całym tym majątkiem będzie odpowiadał za długi. Nie pojawi się „bardziej chroniony” wspólny majątek. Z drugiej jednak strony, przy wspólności majątkowej, ewentualni leasingodawcy na 100% będą wymagali zgody małżonka, co i tak umożliwi egzekucję z całego majątku wspólnego. Jeśli żona podejmie pracę i dorzuci jakąś cegiełkę do tego majątku, to będzie zwiększała możliwości zaspokojenia wierzycieli.
Powyższy wypadek do udzielenia porady prawnej wymaga poznania szczegółowych planów gospodarczych obojga małżonków. Prawdopodobnie, jeśli oboje małżonkowie są aktywni zawodowo, rekomendowałabym rozdzielność majątkową, jak oczekiwali Klienci.
Czy po przeczytaniu wszystkiego wiecie już – wspólność czy rozdzielność?
O AUTORZE:
Adwokat Marta Rozwadowska – Kucka pomaga małym przedsiębiorcom w problemach biznesowych i życiowych, prowadzi Kancelarię Adwokacką w Gdańsku – ul. Kartuska 215 oraz w Starogardzie Gdańskim – ul. Grunwaldzka 23/1
Znajdziesz ją tutaj:
email: marta@rozwadowska-kucka.pl
Podobał Ci się powyższy artykuł?
Polub, udostępnij lub zostaw swój komentarz, abym wiedziała, że moja praca nie idzie na marne.
Będzie mi bardzo miło, jeśli odwiedzisz mnie na Facebooku!
Znajdziesz mnie też na:
Instagram joanna_postupalska
LinkedIn Joanna Postupalska-Bożek
You Tube Joanna Postupalska
Możesz również zamówić na maila powiadomienia o nowych wpisach. Zapraszam – zeskroluj wyżej.