14 lipca 2022 r. prezydent podpisał ustawę o finansowaniu społecznościowym i pomocy kredytobiorcom, w której umieszczono zapowiedziane wcześniej przez rząd mechanizmy wsparcia dla spłacających zobowiązania mieszkaniowe. Rozwiązania wejdą w życie po 14 dniach, czyli 28 lipca 2022 r.
Wakacje kredytowe – o co chodzi?
Osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny w złotych polskich na własny cel mieszkaniowy już w sierpniu będą mogły korzystać z tzw. wakacji kredytowych. Łącznie wolno im będzie przesunąć płatność ośmiu rat kredytowych.
Wakacje kredytowe oznaczają zawieszenie obowiązku dokonywania płatności, do których kredytobiorca zobowiązany jest na podstawie zawartej umowy o kredyt hipoteczny w złotych, a więc niebędący kredytem walutowym. Dotyczy to więc tylko kredytów w złotówkach opartych o stawkę WIBOR albo kredytów o stałym oprocentowaniu.
Okres zawieszenia wykonywania umowy nie jest traktowany jako okres kredytowania, dlatego okres kredytowania oraz wszystkie terminy przewidziane w umowie kredytu będą ulegały stosownemu przedłużeniu. Wakacje kredytowe dotyczą zarówno części kapitałowej, jak i odsetkowej kredytu, co jest znacznie korzystniejsze niż w przypadku standardowej opcji zawieszenia płatności rat w banku. Banki standardowo dają taką możliwość, ale tylko w stosunku do rat kapitałowych, odsetki natomiast zawsze są pobierane. Teraz jest możliwość zawieszenia zarówno raty kapitałowej, jak i odstekowej.
Wakacje kredytowe – jak to działa?
Ustawa przewiduje skorzystanie z możliwości odroczenia płatności w następujących terminach:
- od 1 sierpnia do 30 września 2022 r. – 2 raty kredytu,
- od 1 października do 31 grudnia 2022 r. – 2 raty kredytu,
- w całym 2023 r. – po jednej racie w każdym kwartale (w sumie 4 raty kredytu).
W sumie w 2022 roku zamiast 5 rat możemy zapłacić tylko 1, a w 2023 roku zamiast 12 będzie można zapłacić tylko 8. Należy jednak mieć na uwadze, że niezapłacenie tych rat wydłuża okres spłaty zobowiązania.
Wakacje kredytowe mogą dotyczyć jednej umowy zawartej w złotych polskich w celu nabycia nieruchomości przeznaczonej na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych.
Nie obejmą zatem kredytów, z których kupiona nieruchomość została przeznaczona np. na wynajem. Jeśli spłacamy kilka zobowiązań, to odroczenie spłat przysługuje nam wyłącznie na jeden kredyt, zaciągnięty na nieruchomość, w której mieszkamy.
Z wakacji kredytowych nie skorzystają też osoby, które nabyły nieruchomość, np. jako spółka czy bezpośrednio w celach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Ustawa mówi też, kto może skorzystać z wakacji kredytowych. Trzeba spełnić łącznie dwa warunki:
- zawrzeć umowę kredytu hipotecznego przed 1 lipca 2022 r. oraz
- zakończyć okres kredytowania co najmniej po upływie 6 miesięcy od tej daty.
W okresie zawieszenia płatności rat będą pobierane jedynie opłaty z tytułu ubezpieczeń powiązanych z umową kredytową. Ich wysokość ma zostać podana przez bank w potwierdzeniu doręczenia wniosku.
Jak ubiegać się o wakacje kredytowe
Zgodnie z ustawą konsument składa wniosek w postaci papierowej lub elektronicznej, w tym za pośrednictwem systemu bankowości elektronicznej.
Co ważne, można złożyć 1 lub 2 wnioski w trzecim kwartale 2022 roku, 1 lub 2 wnioski w czwartym kwartale 2022 roku, a następnie po jednym wniosku w każdym kwartale 2023 roku.
Wniosek o zawieszenie rat trzeba będzie każdorazowo złożyć przed datą płatności raty. Szczególnie klienci, którzy chcą skorzystać z wakacji kredytowych już w sierpniu , a płatność raty przypada na początek miesiąca, powinni być czujni i złożyć wniosek zaraz po tym, jak pojawi się taka możliwość w ich banku. Jeśli się spóźnią, niestety ten miesiąc przepada.
Czy warto skorzystać z wakacji kredytowych
Skorzystanie z wakacji kredytowych może być opłacalne. Z racji tego, że wakacje kredytowe nie zostały w żaden sposób ograniczone np. poprzez limit dochodów gospodarstw domowych, to skorzystać może z nich każdy, również najbogatsze gospodarstwa domowe.
Jak podają analitycy Expandera, dzięki wakacjom kredytowym suma rat spłaconych w 2022 będzie zbliżona, a nawet niższa, niż w ubiegłym roku, mimo podwyżek stóp procentowych oraz wyższego wskaźnika WIBOR. Jeszcze lepiej na wakacjach kredytowych wyjdą ci, którzy odłożą te pieniądze, które wydane byłyby na spłatę rat podczas wakacji kredytowych, i nadpłacą kredyt. W ten sposób można zyskać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Czy na wakacjach kredytowych rzeczywiście można zaoszczędzić? Teoretycznie rzecz biorąc, jeżeli spłacamy zobowiązanie, którego miesięczna rata wynosi 2,5 tys. zł i zostanie ono zawieszona na 8 miesięcy, zaoszczędzimy 20 tys. zł. Taką kwotę możemy przeznaczyć na nadpłatę kapitału kredytu, co może przyczynić się do zmniejszenia zobowiązania nawet o kilkaset złotych miesięcznie lub skrócenie okresu kredytowania, a przede wszystkim zmniejszenie łącznych kosztów odsetkowych.
Z drugiej strony należy pamiętać o tym, że jeżeli skorzystamy z wakacji kredytowych, okres kredytowania ulegnie wydłużeniu, a odroczone raty, będziemy musieli uregulować.
Polecam też kalkulator, który przygotował Marcin Iwuć na blogu Finanse Bardzo Osobiste.
Co zrobić z niezapłaconymi ratami
- Masz prawo je po prostu wydać – choć tej opcji nie polecam, za to owszem 3 pozostałe:
- Możesz nadpłacić kredyt i przez to skrócić okres trwania kredytu albo zmniejszyć miesięczne raty.
- Możesz te pieniądze odłożyć, zainwestować i jeszcze na nich zarobić – a ostatecznie i tak przeznaczyć najlepiej na nadpłatę kredytu. Najczęściej odsetki z lokaty będą niższe niż korzyść, jaką można uzyskać z nadpłaty kredytu.
- Zbudować finansową poduszkę bezpieczeństwa. Jeśli ktoś jej nie ma, może ją zbudować, wykorzystując pieniądze, których nie wyda na raty w trakcie wakacji kredytowych.
Negatywne strony wakacji kredytowych
Niektóry banki zaczęły już informować klientów o możliwości skorzystania z wakacji kredytowych. Na stronie ING czytamy: „Jeśli skorzystasz z zawieszenia spłaty rat, informacja o tym będzie odnotowana w BIK-u.”
A więc to, w jaki sposób wakacje kredytowe zostaną zaprezentowane w BIKu – może teoretycznie rzutować na zaciąganie przyszłych zobowiązań.
Kto za to zapłaci
Pan zapłaci, Pani zapłaci…. 🙂 myślę, że zapłacą klienci banków.
Money.pl podaje, że „wakacje kredytowe, które mają ulżyć kredytobiorcom hipotecznym w spłacie coraz to wyższych rat, są kulą u nogi banków. Największy bank w Polsce PKO BP oszacował, że będzie go to kosztować 3 mld zł. ING Bank Śląski celuje w 1,7 mld zł, a mBank w między 1 a 1,4 mld zł.”
Wakacje kredytowe to dla polskich banków ogromne koszty. Tylko w tym roku może być to równowartość nawet 0,5 proc. polskiego PKB – tak wynika z jednego ze scenariuszy z najnowszej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP).
Podsumowanie
Ja sama widzę dużo pozytywnych efektów wakacji kredytowych dla przeciętnego gospodarstwa domowego. Dla naszego społeczeństwa to też kolejna lekcja finansów osobistych i liczenia. Warto sobie przeliczyć ile można na tym zyskać. Zwróćcie uwagę, że w wielu domach pojawią się wolne środki. Jestem bardzo ciekawa co zamierzacie z nimi zrobić. Dajcie znać – napiszę wtedy kolejny artykuł.
Podobał Ci się powyższy artykuł?
Polub, udostępnij lub zostaw swój komentarz, abym wiedziała, że moja praca nie idzie na marne.
Będzie mi bardzo miło, jeśli odwiedzisz mnie na Facebooku!
Znajdziesz mnie też na:
Instagram joanna_postupalska
LinkedIn Joanna Postupalska-Bożek
You Tube Joanna Postupalska
Możesz również zamówić na maila powiadomienia o nowych wpisach. Zapraszam – zeskroluj wyżej.